PŁOTY POLSKIE


Płoty polskie. Ale w tej zakładce tylko te wielce ciekawe i tajemnicze z odpadowych arkuszy blachy. Widuje się je w różnych częściach kraju, ale dystrybucja przestrzenna jest nierównomierna, przeważnie występują w skupiskach-okręgach o promieniu kilkunastu kilometrów. Można się domyślać, że gdzieś w okolicach ogniskowej skupienia znajdował się zakład metalowy produkujący….? Właśnie - to pierwsza zagadka. Widywałem takie ogrodzenia, gdzie łatwo było zgadnąć, czym trudnił się zakład, jaka sztanca była użyta – wycięcia w blasze w kształcie rozpoznawalnych przedmiotów, widelca, uchwytu, zapadki. Ale większość jest trudniejsza do odgadnięcia, liczę na wpisy gości z miejsc występowania blachopłotów, choć zgadywanie może też okazać się inspirujące.



I druga zagadka – jakie to były zakłady? Dziś to zapewne już dociekania z dziedziny archeologii przemysłowej, bo zakładam, że większość tych wytwórni już nie istnieje, były częścią – jak to określano w czasach PRL – przemysłu terenowego. To może ostatni moment, aby zrekonstruować mapę tego przemysłu w oparciu o te artefakty, zżerane przez rdzę, zarastane przez chaszcze, wymieniane na betonopłoty, o podobnej estetyce, ale niestety mniej poznawczo ciekawe i chyba, także niestety, dużo trwalsze.

Poniżej kilka przykładów z okolic Pułtuska i Sadykierza, zrobione w 2009 roku. Co z tych blach wycinano?


SADYKIERZ 2009

PUŁTUSK 2009
Pułtusk - brama
Ja już wiem!!! Po ponad ośmiu latach od zrobienia zdjęć na obie płotowe zagadki znajduję odpowiedź w drodze czystego przypadku. Jadąc samochodem zatrzymałem się przy bramie - na zdjęciu poniżej - skomponowanej ze znajomych, blaszanych wykrojników. Okazało się, że właścicielem obejścia jest...były kierownik zakładu, w którym powstawały te - przypominające ludowe wycinanki - ażurowe arkusze.

Był to POM (Państwowy Ośrodek Maszynowy) mieszczący się w Pułtusku przy ulicy Warszawskiej 27, produkujący, z użyciem prasy o nacisku 120 ton, wykrojniki służące do...? Tu nie zdradzam, odpowiedzi należy poszukać szperając w pozostałych zakładkach bloga. To chyba fair, ja musiałem się trochę bardziej natrudzić, aby rozwikłać WIELKĄ TAJEMNICĘ. Zagadka wyjątkowo trudna, więc może jedna podpowiedź - mechanicy samochodowi nie powinni mieć problemów z rozpoznaniem elementu.

POM zakończył działalność we wczesnych latach 90. ubiegłego wieku, ale ślady jego działalności można znaleźć rozsiane szeroko po kraju, te płoty kierownik zakładu widział w odległych wsiach Kielecczyzny. Na pamiątkę spotkania otrzymałem wycinek ogrodzenia na zdjęciu powyżej.

BRAMA PRZY OBEJŚCIU B. KIEROWNIKA POM-u
 Nie przyznaję żadnych punktów za zgadnięcie, co mieści się dziś w budynkach po POM-ie.

Pułtusk, ul. Warszawska 27
I jeszcze jeden blachopłot w obejściu b. kierownika POM-u, pozyskany oczywiście drogą tradycyjnej wymiany gyszynków. Od razu z odpowiedzią, bo prawdopodobieństwo zgadnięcia, jakie były to wykrojniki jest praktycznie zerowe. To elementy lewarków niegdyś produkowanych przez zakład mieszczący się w Wyszkowie.

Pozostałe płoty wycinankowe zostały we wsi zastąpione urodziwymi betonopłotami z tralkami w stylu neomauretańskim. W sposób niebanalny nawiązują do dystynktywnych motywów lokalnej kultury ludowej, harmonijnie współbrzmią z idiomatycznymi elementami tradycyjnej architektury mazowieckiej wsi.



Zachęcam do dalszych poszukiwań, osoba odwiedzająca mój blog donosi, iż widziała blachopłot w wycięciami w kształcie płóz do łyżew. Zapewne była to taka łyżwa, jak poniżej, bo płoza to jeden wykrojnik z grubej blachy.
Na razie skromniejsza kontrybucja od Leny i Tomka z Otwocka, płot posesji na ulicy Traugutta 1. W zasadzie tylko zwieńczenie blachopłotu, zagadkowo raczej trudne, bo takie prostokątne elementy miały bardzo różne zastosowania.


I jeszcze blachopłot ze wsi Śliski, tu wykrojniki zostały bardziej subtelnie dokomponowane, jako w zasadzie ozdobniki zasadniczej -ażurowo przewiewnej - konstrukcji z prętów zbrojeniowych.
Blachopłot- wieś Śliski
Myślałem, że powyżej pomieszczony wyczerpuje serię zasilaną wykrojnikami z pułtuskiego POM-u, ale zbłądziwszy w okolicy natknąłem się na kolejny blachopłot w nieodległej wsi, odmienny zastosowanymi wycinankami i koncepcją ich przestrzennej aranżacji. 




A poniżej blachopłot z odległych rejonów, przesłany przez córkę z Dębek, widać wpływy trochę odmiennej estetyki w tym genre, projekt bardziej geometrycznie przemyślany, z dbałością o zachowanie proporcji elementów i foremności kompozycji jako całości. 
Blachopłot - Dębki, woj. pomorskie
  










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz